XIII Niedziela Zwykła Roku B (27.06.2021): Mdr 1,13-15; 2,23-24; 2 Kor 8,7.9.13-15;Mk 5,21-43.
„Nie bój się, tylko wierz!” (Mk 5,36) – mówi Jezus do przełożonego synagogi Jaira. Jezus zwraca się do córki Jaira po aramejsku: „Talitha [dziewczynko], kum [wstań]”. Tylko Marek przekazał nam brzmienie aramejskie rozkazu Jezusa. „W ten szczególny sposób uszanował wszechwładne słowo Jezusa, w którym pierwotny Kościół wyczytał także przyszły rozkaz Jezusa wskrzeszający wszystkich wierzących w Niego” (K. Romaniuk).
Zwraca uwagę kontekst miłości Jaira do córki. To rzeczywistość, której doświadczamy i my. Piękno miłości rodzicielskiej ma głęboki sens, jest czymś więcej niż tylko dziełem instynktu. Rodzice są pomocnikami Stwórcy w rozkrzewianiu życia. Potomstwo jest darem dobroci Boga. „W każdym dziecku, które rodzi się na świecie dla zapoczątkowania swojej drogi radości i cierpień, odżywa uśmiech i Boska niewinność Dziecięcia z Betlejem” (Jan XXIII). „To nie rodzice dają dusze, ale czyni to jeden i ten sam Ojciec wszystkich, Bóg. (…) Ludzie życzą sobie, aby im się urodziły dzieci, bo sami tego nie sprawiają. (…) Jest darem Boga, że oddychamy, że żyjemy, że mamy energię” (Laktancjusz).
W uzdrowieniu córki Jaira Jezus ujawnia Boską moc. Uzdrowienie córki Jaira wpisuje się w dramat walki Jezusa z diabłem. „Śmierć weszła na świat przez zawiść diabła” (Mdr 2,23). Autor Księgi Mądrości identyfikuje diabła z tajemniczym wężem z Księgi Rodzaju (Rdz 3), który nienawidzi Boga za to, że stworzył człowieka i powierzył mu zadanie rządzenia światem i podsunął pierwszym ludziom myśl o korzystaniu z dzieła stworzenia przez grzech. Jezus unicestwia ten zamysł diabła. Ofiaruje nam zbawienie.
„Jezus uzdrawia i wskrzesza umarłych, ale nie czyni cudu dla niego samego. W tym kontekście sprawia drugi cud: odsłania wiarę, kryjącą się w oczekiwaniu człowieka szukającego zbawienia; ona go zbawia i ocala. A więc nie wiara człowieka sprawia cud, lecz Jezus, który wskrzesza w człowieku szukającym nawet naiwnie i dziecinnie, jak kobieta chora na krwotok, ową wiarę zbawczą” (K. Romaniuk).