Uroczystość Zesłania Ducha Świętego (23.05.2021): Dz 2,1-11; 1 Kor 12,3b-7.12-13; J 20,19-23.
Dziś kończy się okres wielkanocny. Po wieczornej Mszy świętej zostanie przeniesiona do zakrystii figura Zmartwychwstałego i zostanie usunięta czerwona stuła z krzyża, a paschał zostanie umieszczony obok chrzcielnicy.
Zostanie jednak z nami żywy Pan.
Zostanie z nami w Kościele. Duch Święty jest u początków Kościoła (Dz 2,4: „Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym”) i jest sercem Kościoła.
Zostanie w nas. Zostanie przez zamieszkującego w nas swego Ducha. To dzięki Duchowi potrafimy odnaleźć w sobie impuls do wyznania, że „Panem jest Jezus” (1 Kor 12,3).
„Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam (…). Weźmijcie Ducha Świętego” – taki testament zostawił Pan uczniom i nam.
Tajemnicę tego testamentu Jezusa mamy odkrywać w codziennej modlitwie do Ducha Świętego, jak to czynił ojciec Karola Wojtyły i on sam.
Młody Karol Wojtyła w wieku 9 lat stracił matkę. Po jej śmierci został ministrantem. Jak sam wspominał nie był najgorliwszy w tej służbie. Gdy jego ojciec spostrzegł to powiedział do syna: „Nie jesteś dobrym ministrantem. Nie modlisz się dosyć do Ducha Świętego. Powinieneś się modlić do Niego”. Po tych słowach pokazał małemu Karolowi pewną modlitwę:
„Duchu Święty, proszę Cię o dar mądrości do lepszego poznawania Ciebie i Twoich doskonałości Bożych,
o dar rozumu do lepszego zrozumienia ducha tajemnic wiary świętej,
o dar umiejętności, abym w życiu kierował się zasadami tejże wiary,
o dar rady, abym we wszystkim u Ciebie szukał rady i u Ciebie ją zawsze znajdował,
o dar męstwa, aby żadna bojaźń ani względy ziemskie nie mogły mnie od Ciebie oderwać,
o dar pobożności, abym zawsze służył Twojemu Majestatowi z synowską miłością,
o dar bojaźni Bożej, abym lękał się grzechu,
który Ciebie, o Boże, obraża. Amen”.
Jan Paweł II odmawiał tę modlitwę codziennie aż do śmierci. „Nie zapomniałem jej. Była to ważna lekcja duchowa, trwalsza i silniejsza niż wszystkie, jakie mogłem wyciągnąć w następstwie lektur czy nauczania, które odebrałem. Z jakim on przekonaniem do mnie mówił! Jeszcze dziś słyszę jego głos. Rezultatem tej lekcji z dzieciństwa jest moja encyklika o Duchu Świętym” – mówił wiele lat później już jako papież.
Warto zapisać sobie tę modlitwę i do niej powracać jak najczęściej.